Zdaję sobie sprawę, że kategoria Historia Jerzmanek nie pasuje do nadrzędnego profilu niniejszego bloga. Zobaczycie tu slajdy będące zrzutami ekranu zakładki „Historia Jerzmanek” – z nieistniejącej już strony internetowej: jerzmanki.info. Stworzyłem ją, finansowałem i prowadziłem przez ponad cztery lata w okresie 2014-2018.
Moim zamysłem przy jej powstawaniu były wybory samorządowe, w których wziąłem udział. Miała być moją platformą wyborczą. Gdy zostałem radnym czułem się w obowiązku – wobec tych, którzy mnie poparli – do dalszego prowadzenia tego serwisu. Nie było to łatwe. Przez co najmniej 2 lata – codziennie wprowadzałem tam jeden wpis. Później ograniczyłem się do dwóch informacji tygodniowo. Były to niusy z życia wioski, gminy, powiatu. Natomiast przed niemal każdym weekendem zamieszczałem propozycje imprez kulturalnych, turystycznych, rozrywkowych, z których w naszym rejonie można byłoby skorzystać. Czasami nie było łatwo cokolwiek znaleźć. A jednak przez cztery lata – nawet podczas bliższych i dalszych urlopów nie zaprzestałem prowadzenia strony. Mimo moich usilnych próśb (personalnych i na łamach serwisu) nikt nie chciał jej nigdy przejąć, czy włączyć się do tej społecznej pracy. Dlatego robiłem to sam. Z jednym wyjątkiem. Zakładka „Historia Jerzmanek” powstała głównie przy udziale mojej koleżanki Joasi, Pani Małgosi, Pana Roberta. A materiał tu zgromadzony był naprawdę imponujący i arcyciekawy.
Pod koniec 2018 r. serwis uległ poważnemu uszkodzeniu, a ja już go nie reaktywowałem. Szkoda mi było bardzo zawartości strony – bo sama w sobie stanowiła niezłą kronikę wioski. A szczególnie żałowałem zawartości zakładki „Historia Jerzmanek” ze wspaniałym zbiorem przedwojennych zdjęć. Na szczęście zdążyłem zrobić z niej zrzuty ekranu, które sobie zarchiwizowałem. Dlatego wraz z tworzeniem obecnego bloga postanowiłem obronić ten materiał przed unicestwieniem. I stąd jego zawartość na tej stronie.
Poza tym jerzmanki.info to jednak kawałek również i mojej historii. W dodatku związanej z miejscem, z którym przyszło mi przez jakiś czas się związać. Zapraszam do oglądania zdjęć. W tym celu proszę kliknąć pierwszy slajd i nawigować strzałkami, które się pojawią po obu stronach ekranu.